Jest na naszej stronie internetowej „Mamy miejsce” – specjalnie dla mam ale i ojców, którzy tramwajem czy autobusem chcą ze swym dzieckiem podróżować bezpiecznie. Tym razem w ramach kursu wiedzy praktycznej adresowanego do rodziców podróżujących z dzieckiem – lekcja prawidłowego wsiadania i wysiadania z wózkiem. Sprawa wcale nie jest taka oczywista, bo jak wynika z napływających do nas sygnałów i obserwacji, wielu rodziców wyprowadza z pojazdu wózek przodem, a potem dopiero go opuszcza. Problemy są też z bezpiecznym wsiadaniem. Niewłaściwa kolejność w tym przemieszczaniu się, może okazać się wielce niefortunna.
Przykładowa sytuacja: autobus zatrzymuje się na przystanku, pasażer z dzieckiem dopiero wstaje i rusza w kierunku drzwi. Kierowca widząc w lusterku, że już wszyscy wysiedli i nikt nie wsiada, ani nie dobiega do pojazdu, emituje sygnał ostrzegawczy i zamyka drzwi, i koncentruje się na włączaniu się do ruchu. W tej samej sekundzie, w ostatniej chwili chłopiec, przesmykuje się przez zamykające się drzwi. Kierowca obserwujący odbicie w lewym lusterku nie jest świadomy, że w pojeździe został opiekun. Autobus odjeżdża: malec, który po sygnale, zdecydował się na wyskoczenie z pojazdu, zostaje sam na przystanku, a zestresowany opiekun oddala się na pokładzie autobusu.
Na szczęście kierowca szybko zareagował na krzyki opiekuna i chwila rozłąki z dzieckiem trwała zaledwie kilkanaście sekund. Wiemy jednak, że wszystkim ta sytuacja przysporzyła stresu.
Takim chwilom można zapobiec, pamiętając o kilku ważnych kwestiach:
- po zatrzymaniu się na przystanku, bądź już gotów do opuszczenia pojazdu
- najpierw wychodzi rodzic, a potem podaje rękę dziecku, zabezpieczając je przed ewentualnym potknięciem i upadkiem, jeśli dziecko znajduje się w wózku, rodzic wysiada tyłem jako pierwszy i wyprowadza za sobą wózek,
- nie wsiadaj, ani nie wysiadaj z pojazdu po usłyszeniu sygnału ostrzegawczego
Przykładowa sytuacja: autobus zatrzymuje się na przystanku, pasażer z dzieckiem dopiero wstaje i rusza w kierunku drzwi. Kierowca widząc w lusterku, że już wszyscy wysiedli i nikt nie wsiada, ani nie dobiega do pojazdu, emituje sygnał ostrzegawczy i zamyka drzwi, i koncentruje się na włączaniu się do ruchu. W tej samej sekundzie, w ostatniej chwili chłopiec, przesmykuje się przez zamykające się drzwi. Kierowca obserwujący odbicie w lewym lusterku nie jest świadomy, że w pojeździe został opiekun. Autobus odjeżdża: malec, który po sygnale, zdecydował się na wyskoczenie z pojazdu, zostaje sam na przystanku, a zestresowany opiekun oddala się na pokładzie autobusu.
Na szczęście kierowca szybko zareagował na krzyki opiekuna i chwila rozłąki z dzieckiem trwała zaledwie kilkanaście sekund. Wiemy jednak, że wszystkim ta sytuacja przysporzyła stresu.
Takim chwilom można zapobiec, pamiętając o kilku ważnych kwestiach:
- po zatrzymaniu się na przystanku, bądź już gotów do opuszczenia pojazdu
- najpierw wychodzi rodzic, a potem podaje rękę dziecku, zabezpieczając je przed ewentualnym potknięciem i upadkiem, jeśli dziecko znajduje się w wózku, rodzic wysiada tyłem jako pierwszy i wyprowadza za sobą wózek,
- nie wsiadaj, ani nie wysiadaj z pojazdu po usłyszeniu sygnału ostrzegawczego