Od 15 do 19 lutego 2010 r. 11-osobowa grupa pracowników Zakładowej Służby Ratowniczej MPK Poznań Sp. z o.o. odbywała szkolenie z zakresu działania podczas wypadków w transporcie drogowym i szynowym. Brali oni udział w zajęciach teoretycznych w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, które uwieńczyły ćwiczenia praktyczne w zajezdni tramwajowej przy ul. Głogowskiej. Oprócz wiadomości o sprzęcie używanym w czasie wypadku, zdobyli wiedzę w zakresie organizacji akcji ratowniczej, psychologii tłumu i poszkodowanych oraz ratownictwa medycznego. Ćwiczenia uchwyciliśmy w kadrze a zdjęcia zamieściliśmy w naszej Galerii.
Rozmowa z Bronisławem Krysmanem – kierownikiem Działu Obsługi Ruchu oraz dyspozytorem Zenonem Salwą.
To już nie pierwsza współpraca ze strażą pożarną. Od jak dawna dochodzi to takiej wymiany doświadczeń?
Jeszcze w 1997 roku 28 pracowników pogotowia technicznego MPK ukończyło „kurs szkolenia podstawowego w zakresie zagadnień ratownictwa technicznego i ochrony przeciwpożarowej zakładowych służb ratowniczych”. Potem wszelkie ćwiczenia odbywaliśmy we własnym zakresie u nas na zajezdniach. Praktykę zdobywaliśmy także przy okazji różnych zdarzeń na mieście. Ze strażą pożarną współpracujemy już od dawna, choć początkowo przez długi czas nieformalnie. Wymieniamy doświadczenia. Oni przyjeżdżają ze swoimi grupami, wykładowcami, żeby zobaczyć sprzęt na terenie zajezdni. I odwrotnie – strażacy pokazują nam jak przebiegają akcje na mieście. W czerwcu 2009 r. MPK Poznań Sp. z o.o. podpisało oficjalne porozumienie ze Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, którego przedmiotem jest wzajemna pomoc w zakresie przygotowania służb ratowniczych MPK oraz słuchaczy szkoły, do działań podczas wypadków komunikacyjnych. Co jakiś czas gościmy w zajezdniach grupy z kursów podoficerskich czy chorążych. Przyjeżdżają, żeby się zapoznać z zajezdnią, patrzą jakim dysponujemy sprzętem, poznają budowę tramwajów. W lutym, marcu i kwietniu odbywa się z kolei szkolenie dla pracowników Zakładowej Służby Ratowniczej MPK Poznań Sp. z o.o., prowadzone przez wykładowców Szkoły Aspirantów PSP.
Czego nasi pracownicy mogli się nauczyć?
Zdobyli widzę typowo techniczną: z zakresu stosowanych zestawów ratowniczych, sprzętu gaśniczego, mechanicznego, pianowego. Odbyli zajęcia dotyczące organizacji akcji ratowniczej i ratownictwa medycznego. Poznali też psychologię działania tłumu i ofiar wypadków.
Była to przede wszystkim powtórka, ponieważ pracownicy Zakładowej Służby Ratowniczej mieli już taką wiedzę. Na ile jest jednak ważne powtarzanie sobie tych informacji?
Jeżeli nie będziemy ćwiczyć i przypominać sobie, jak to się robi, jak się udziela pierwszej pomocy to dojdzie do tego, że przy okazji wypadku nie będziemy wiedzieli jak bezpiecznie ruszyć ofiarę, żeby nie zrobić jej dodatkowej krzywdy. Stąd nieustanne powtarzanie, ćwiczenia, aby wiedzieć jak prawidłowo reagować. Wszystko to powoduje, że będziemy jeszcze lepsi „na mieście”. Trzeba też pamiętać, że z upływem lat zmienia się skład osobowy ZSR i nowi pracownicy także muszą przejść specjalne szkolenia.
Czy wcześniejsze ćwiczenia wpłynęły na przebieg akcji ratowniczych MPK?
Tak, ponieważ zmieniają się metody pierwszej pomocy przedmedycznej, ale także przepisy. To, co było kilkanaście lat temu, to coś innego niż teraz. Jest inny sprzęt i jego obsługi trzeba się nauczyć. Jednocześnie, dzięki porozumieniu, uczymy się obsługi urządzeń, jakimi dysponuje Straż Pożarna. Wszystko to wpływa na przypomnienie informacji, przećwiczenie ich w praktyce i doskonalenie umiejętności, aby akcje przebiegały sprawniej.
Jeśli ktoś jest świadkiem wypadku komunikacyjnego, co ma robić, gdzie dzwonić?
112, 998, 999 lub alarmowy telefon do Centrali Nadzoru Ruchu MPK 19 445. Obojętnie gdzie by się nie zadzwoniło to mamy specjalny system, określający dalsze działania po otrzymaniu zgłoszenia, czyli kogo i w jakiej kolejności należy powiadamiać. Najnowsze zarządzenie weszło w życie w 2009 roku i zostało podpisane przez przedstawicieli Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, Rejonową Stację Pogotowia Ratunkowego i MPK Poznań Sp. z o.o.
Rozmowa z Bronisławem Krysmanem – kierownikiem Działu Obsługi Ruchu oraz dyspozytorem Zenonem Salwą.
To już nie pierwsza współpraca ze strażą pożarną. Od jak dawna dochodzi to takiej wymiany doświadczeń?
Jeszcze w 1997 roku 28 pracowników pogotowia technicznego MPK ukończyło „kurs szkolenia podstawowego w zakresie zagadnień ratownictwa technicznego i ochrony przeciwpożarowej zakładowych służb ratowniczych”. Potem wszelkie ćwiczenia odbywaliśmy we własnym zakresie u nas na zajezdniach. Praktykę zdobywaliśmy także przy okazji różnych zdarzeń na mieście. Ze strażą pożarną współpracujemy już od dawna, choć początkowo przez długi czas nieformalnie. Wymieniamy doświadczenia. Oni przyjeżdżają ze swoimi grupami, wykładowcami, żeby zobaczyć sprzęt na terenie zajezdni. I odwrotnie – strażacy pokazują nam jak przebiegają akcje na mieście. W czerwcu 2009 r. MPK Poznań Sp. z o.o. podpisało oficjalne porozumienie ze Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, którego przedmiotem jest wzajemna pomoc w zakresie przygotowania służb ratowniczych MPK oraz słuchaczy szkoły, do działań podczas wypadków komunikacyjnych. Co jakiś czas gościmy w zajezdniach grupy z kursów podoficerskich czy chorążych. Przyjeżdżają, żeby się zapoznać z zajezdnią, patrzą jakim dysponujemy sprzętem, poznają budowę tramwajów. W lutym, marcu i kwietniu odbywa się z kolei szkolenie dla pracowników Zakładowej Służby Ratowniczej MPK Poznań Sp. z o.o., prowadzone przez wykładowców Szkoły Aspirantów PSP.
Czego nasi pracownicy mogli się nauczyć?
Zdobyli widzę typowo techniczną: z zakresu stosowanych zestawów ratowniczych, sprzętu gaśniczego, mechanicznego, pianowego. Odbyli zajęcia dotyczące organizacji akcji ratowniczej i ratownictwa medycznego. Poznali też psychologię działania tłumu i ofiar wypadków.
Była to przede wszystkim powtórka, ponieważ pracownicy Zakładowej Służby Ratowniczej mieli już taką wiedzę. Na ile jest jednak ważne powtarzanie sobie tych informacji?
Jeżeli nie będziemy ćwiczyć i przypominać sobie, jak to się robi, jak się udziela pierwszej pomocy to dojdzie do tego, że przy okazji wypadku nie będziemy wiedzieli jak bezpiecznie ruszyć ofiarę, żeby nie zrobić jej dodatkowej krzywdy. Stąd nieustanne powtarzanie, ćwiczenia, aby wiedzieć jak prawidłowo reagować. Wszystko to powoduje, że będziemy jeszcze lepsi „na mieście”. Trzeba też pamiętać, że z upływem lat zmienia się skład osobowy ZSR i nowi pracownicy także muszą przejść specjalne szkolenia.
Czy wcześniejsze ćwiczenia wpłynęły na przebieg akcji ratowniczych MPK?
Tak, ponieważ zmieniają się metody pierwszej pomocy przedmedycznej, ale także przepisy. To, co było kilkanaście lat temu, to coś innego niż teraz. Jest inny sprzęt i jego obsługi trzeba się nauczyć. Jednocześnie, dzięki porozumieniu, uczymy się obsługi urządzeń, jakimi dysponuje Straż Pożarna. Wszystko to wpływa na przypomnienie informacji, przećwiczenie ich w praktyce i doskonalenie umiejętności, aby akcje przebiegały sprawniej.
Jeśli ktoś jest świadkiem wypadku komunikacyjnego, co ma robić, gdzie dzwonić?
112, 998, 999 lub alarmowy telefon do Centrali Nadzoru Ruchu MPK 19 445. Obojętnie gdzie by się nie zadzwoniło to mamy specjalny system, określający dalsze działania po otrzymaniu zgłoszenia, czyli kogo i w jakiej kolejności należy powiadamiać. Najnowsze zarządzenie weszło w życie w 2009 roku i zostało podpisane przez przedstawicieli Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, Rejonową Stację Pogotowia Ratunkowego i MPK Poznań Sp. z o.o.