Czy zgadzamy się na to, by rzeczywistość, w której żyjemy, na naszych oczach traciła swoje barwy? Czy zagrożenia, których nie jest pozbawiona przestrzeń publiczna, powinny izolować nas i zniechęcać do uczestniczenia w życiu społecznym? Czy widząc, że owe niebezpieczeństwa wraz z rozwojem cywilizacji rozprzestrzeniają się i przybierają coraz to inne i trudniej uchwytne formy, należałoby zrezygnować z nowoczesnych rozwiązań, jakie okazują się przydatne na co dzień, bądź z osiągnięć, które ciekawią albo tylko dostarczają rozrywki? Inaczej mówiąc – czy z obawy przed oszustwem, wykorzystaniem, agresją, kradzieżą mielibyśmy wyjść z tłumu, otoczyć domy murami, zamknąć drzwi na klucz, wyłączyć telefony, odłączyć komputery od sieci i zapomnieć o świecie, do którego przywykliśmy i który jest nam potrzebny?
Nie – odpowiadają stanowczo na postawione tu pytania pomysłodawcy i partnerzy kampanii Dwie strony sieci, jaka trafia właśnie na ulice Poznania.
Więcej…