Komunikaty
12.10.2022
Konkursy na najlepszego motorniczego i najlepszego kierowcę należą już u nas do tradycji. Organizujemy je od kilkunastu lat realizując nasz priorytet jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu jazdy środkami miejskiej komunikacji. Za nami kolejna edycja. Tym razem – konkurs motorniczych. 6 lipca br. rozgrywaliśmy finałowe konkurencje w związku z konkursem na Najlepszego Motorniczego 2019. Ostatecznie zmagania wygrał Marcin Piątkowski. Drugie miejsce wywalczył Rafał Książkowski, a trzecie przypadło w udziale Katarzynie Pierzyńśkiej. Za najsympatyczniejszego motorniczego pasażerowie uznali również Marcina Piątkowskiego. Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy!
Idea tych konkursów pozostaje niezmienna. Chodzi nam o doskonalenie umiejętności zawodowych naszych ludzi i podniesienie ich kwalifikacji, ale może przede wszystkim o zwiększenie zaufania do MPK i jej pracowników poprzez prezentację ich fachowości i kultury.
Celem konkursu jest też podniesienie rangi ich pracy, a także stworzenie płaszczyzny bezpośrednich kontaktów z pasażerami, którzy mogli oddać swój głos na ulubionego motorniczego w plebiscycie na naszej stronie internetowej.
Chcielibyśmy, by konkurs był pretekstem do ukazania problemów z jakimi motorniczowie muszą borykać się w swojej codziennej pracy, tak by pasażerowie byli świadomi jej uwarunkowań i ogromnego poczucia odpowiedzialności, które towarzyszy im w pełnieniu służby.
Konkurs ruszył w marcu 2019. Motorniczowie, którzy się do niego zgłosili musieli najpierw dokonać samooceny i odpowiedzieć sobie na pytanie czy ich praca i kwalifikacje zasługują na tytuł championa. I to chyba było najtrudniejsze zadanie. Potem komisja konkursowa sprawdziła czy spełniają warunki regulaminowe, czy ich praca nie budzi zastrzeżeń, czy nie było jakiś nagan lub upomnień.
Prawdą jest jednak, że każda rywalizacja niesie ze sobą duży ładunek emocji i o zwycięstwie decydują umiejętności, ale w dużej mierze szczęście i odporność na stres. Dlatego traktujemy nasze konkursy jako możliwość sprawdzenia się, ale i dobrą zabawę.
Wielki finał konkursu odbył się 6 lipca w zajezdni na Franowie. Finaliści walczyli o tytuł supermotorniczego uczestnicząc w widowiskowych konkurencjach praktycznych takich jak: znalezienie „usterek” w przygotowanym uprzednio pojeździe, pomoc niewidomemu pasażerowi, upomnienie Pani sadzającej psy na siedzeniach w pojeździe jak również ustawienie jaknajmniejszej odległości między pojazdem a przeszkodą.