Ponad  5000 głosów, które oddali internauci wybierając  najlepsze projekty spośród 28 prac przygotowanych przez młodzież z 7 placówek oświatowo-wychowawczych to rezultat konkursu „Przystanek jak malowany”.  Już wkrótce uczestnicy konkursu chwycą za pędzle i odmalują najbardziej dewastowane przystanki tramwajowe według własnego projektu.

20 października ruszył konkurs "Przystanek jak malowany", którego pomysłodawcą jest Grupa Inicjatywna Mieszkańców „Przystanek Folwarczna”, a do którego przyłączyło się  MPK Poznań Sp. z o.o. Inicjatywa została wsparta przez Urząd Miasta Poznania w ramach projektu „Poznań promuje sztukę nie wandalizm”.

Celem konkursu jest przeciwdziałanie aktom wandalizmu. Chodzi bowiem nie tylko o to, by  poprawić estetykę przystanków, ale głównie o to, by poprzez  walor edukacyjno-wychowczy akcji wpłynąć   na  kształtowanie postaw młodych ludzi, którzy najczęściej są niechlubnymi autorami dewastacji

W pierwszym przygotowawczym etapie konkursu wskazaliśmy na   najczęściej dewastowane wiaty tramwajowe, które znajdują się  w obrębie węzła kórnickiego i skierowaliśmy propozycję  udziału w konkursie do tych placówek oświatowo-wychowawczych, które zlokalizowane są w bezpośrednim sąsiedztwie.

Do akcji zgłosiło  się 7 placówek:
1. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4 na os. Czecha
2. Młodzież ze Stowarzyszenia Folwarczna
3. Zakład poprawczy przy ul. Wagrowskiej
4. Szkoła podstawowa nr 51 na os. Lecha
5. Dom Kultury „Orle Gniazdo”
6. Szkoła podstawowa nr 6 na os. Rusa
7. Klub młodzieżowy „Szóstak”

Młodzież z tych placówek przygotowała 28 projektów, wszystkie znalazły się na naszej stronie archiwum.mpk.poznan.pl, tak by mogli zapoznać się z nimi internauci. Głosowanie na najlepszy projekt trwało od 20 listopada do 1 grudnia. Internauci nie zawiedli. Oddali w sumie ponad 5000 głosów.
Projekty wybrane ich głosami posłużą do odnawiania przystanków. Gdy tylko aura na to pozwoli 7 przystanków tramwajowych młodzież ozdobi swoimi malunkami.

Mamy nadzieję, że akcja przyniesie skutek bardziej dalekosiężny, że wpłynie na świadomość młodzieży, która spojrzy na miejską infrastrukturę jak na wspólne dobro. Na usuwanie skutków wandalizmu na samych tylko przystankach tramwajowych trzeba było przeznaczyć w ubiegłym roku 280 000 złotych. Można by było za to kupić kilkadziesiąt  niewielkich, ale chroniących przed deszczem i wiatrem wiat przystankowych. 

W pierwszym półroczu 2013 roku musieliśmy wymienić na przystankach prawie 2000 zniszczonych lub rozkradzionych rozkładów jazdy. Wandale uszkadzają gabloty przeznaczone na informację pasażerską, niszczą kosze na śmieci, wybijają szyby, a do dewastacji wykorzystują coraz bardziej innowacyjne metody.
Na likwidację skutków zniszczeń na przystankach przeznaczać musimy ogromne kwoty. To są nasze wspólne pieniądze i nasze wspólne przystanki. Za ich naprawę  płacimy wszyscy – my podatnicy.